Przemieszczamy się w stronę centrum, gdzie raczej nic ciekawego się nie dzieje. Są i owszem budynki z czasów Trzeciej Rzeszy, ale z wykorzenionymi znań oznakami siły i potęgi. Zabiegi te skutecznie zdegradowały te budynki do zwykłych, nudnych, szarych komunistycznych brył.
Niestety, bieda z nędzą.