Powrót na poprzedni spot okazuję się strzałem w dziesiątkę. Przy akompaniamencie deszczu i zachodzącego słońca udaje nam się po 40-minutach złapać samochód w stronę Drezna.
Na całe szczęście, bo powoli zaczęliśmy oswajać się z myślą, że nie wyjedziemy z Berlina.
Jedziemy z Chorwatem mieszkającym w Dreźnie oraz dwoma berlińczykami, którzy jadą z nim poprzez carpooling. Na całe szczęście my nie musimy płacić za przejazd. Wracamy! Po 6h spędzonych na próbie ucieczki z Berlina.