Geoblog.pl    kowal66b    Podróże    Chorwacja stopem    Tragedia na stacji
Zwiń mapę
2012
04
maj

Tragedia na stacji

 
Chorwacja
Chorwacja, Stacja benzynowa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1529 km
 
Po blisko dwóch godzinach marszu dochodzimy do upragnionej stacji. Wchodzimy i okazuje się, że jest tu jeszcze 6 osób z Polski. Morale u nich na poziomie kopalni w Wieliczce. Przeszkadzają nam, nie znają angielskiego, marnują okazje - jednym słowem tragedia!

Są na tyle leniwi, że nawet nie starają się ruszyć do aut chorwackich. My to robimy - niestety nieskutecznie - mamy kilka propozycji przejazdu do Lublany, ale to nie nasz kierunek.

Idzie baaaardzo źle. Po dworcowej nocy robimy sobie drzemkę na stacji. Śpimy do 13-ej i próbujemy znowu - coś jest nietak. Ludzie, mimo tego, że autostrada stąd idzie prosto do Lublany i Mariboru to jadą wyłącznie do miasta, albo w okolicy 10-ciu kilometrów.

Z naszej miniaturowej mapki dużo nie widzimy. Idziemy do większej przy motelu. Dostaje olśnienia! - 15-kilometrów od stacji-śmierci, w której aktualnie się znajdowaliśmy, leży kolejna stacja, tym razem jednak jest już na "czysto do Mariboru".

Zmieniamy taktykę - zamiast machać Chorwatom słowami z Mariborem w tle prosi lokalny samochód o drobną pomoc - JEST ZGODA! Jedziemy!

Machamy do Polaków, ale w odpowiedzi dostajemy wyłącznie mordercze spojrzenia. Z mojej perspektywy Ci ludzie na trasie to jedna wielka pomyłka...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 9% świata (18 państw)
Zasoby: 215 wpisów215 5 komentarzy5 409 zdjęć409 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
25.04.2014 - 04.05.2014
 
 
20.12.2013 - 29.12.2013
 
 
30.05.2013 - 02.06.2013